Maciek

Maciek jest kotem, który do tej pory bytował dziko, choć podejrzewamy, że został wyrzucony, bo posiada nawyki domowego kota. Nasza wolontariuszka, która dokarmiała go na wolności od jakiegoś czasu zauważyła u niego ostrą biegunke. Fundacja zaopiekowała się tym dzielnym zwierzakiem.
Pani doktor Ola porobiła niezbędne badania. Na szczęście nie wynikało z nich poważne schorzenie. Długi okres przebywania na tzw. wolności dały się mu we znaki. Okazało się, że ma całkiem rozregulowane jelita i powrót do całkowitego zdrowia może być długotrwały. Długotrwała biegunka spowodowała dodatkowo wyłysienie części ogona i okolic odbytu. Maciek od miesiąca jest pod opieką Fundacji, naszej Pani doktor Oli i wolontariuszki. Jego stan znacznie się poprawił, przytył i czuje się lepiej. Prawdopodobnie wróci na wolność, ale dopiero na wiosnę. Jeżeli ktoś chciałby przygarnąć Maćka, a warto, bo jest przemiłym kotem bardzo lubi się przytulać, to prosimy o kontakt.