Misiek

Pies trafił do schroniska, ponieważ zmarł jego właściciel. Rodzina kategorycznie odmówiła zajęcia się psem.
Od momentu kiedy znalazł się w schronisku odmawiał pożywienia, był smutny i nie nawiązywał kontaku. Zainteresowaliśmy nim Fundację Rotka, która natychmiast odpowiedziała na nasz apel i po kilku dniach Pani Kinga zabrała Miśka ze schroniska. Obecnie Misiek ma się dobrze. W nowym miejscu jest radosny i nawiązuje nowe psie przyjaźnie, a co najważniejsze jest otoczony troską i miłością.